przygody - Mikrowyprawy https://fundacjadziko.org/category/przygody/ Przygoda jest w nas! Fri, 17 Jan 2025 12:18:54 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.8.2 https://i0.wp.com/www.fundacjadziko.org/wp-content/uploads/2017/08/cropped-favicon2.png?fit=32%2C32&ssl=1 przygody - Mikrowyprawy https://fundacjadziko.org/category/przygody/ 32 32 154104200 Jak obserwować dzikie zwierzęta w lesie? Porady dla początkujących https://fundacjadziko.org/jak-obserwowac-dzikie-zwierzeta-w-lesie-porady-dla-poczatkujacych/ https://fundacjadziko.org/jak-obserwowac-dzikie-zwierzeta-w-lesie-porady-dla-poczatkujacych/#respond Fri, 17 Jan 2025 12:16:29 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=16133 Obserwowanie dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku to niezwykle satysfakcjonujące zajęcie, które wymaga cierpliwości, wiedzy i szacunku do natury. Aby doświadczenie to było bezpieczne i odpowiedzialne, warto pamiętać o zasadach etycznych oraz zapoznać się z technikami tropienia.

Artykuł Jak obserwować dzikie zwierzęta w lesie? Porady dla początkujących pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Obserwowanie dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku to niezwykle satysfakcjonujące zajęcie, które wymaga cierpliwości, wiedzy i szacunku do natury. Aby doświadczenie to było bezpieczne i odpowiedzialne, warto pamiętać o zasadach etycznych oraz zapoznać się z technikami tropienia.

Porady dla początkujących

1. Przygotuj się odpowiednio

Wybierz strój w naturalnych, stonowanych barwach, aby nie zwracać uwagi zwierząt. Zabierz ze sobą niezbędny sprzęt: lornetkę, notes, aparat fotograficzny i mapę. Warto też mieć ze sobą przewodnik po faunie, aby łatwiej rozpoznać obserwowane gatunki.

2. Wybierz odpowiedni czas

Dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne o świcie i zmierzchu, dlatego warto zaplanować wyprawę w tych porach dnia. Czas ten jest również mniej zatłoczony, co pozwoli ci lepiej wczuć się w atmosferę lasu.

3. Zachowaj ciszę i niewidzialność

Poruszaj się powoli i cicho. Unikaj mocnych perfum i intensywnych zapachów, które mogą odstraszyć zwierzęta. Gwałtowne ruchy i rozmowy również zmniejszają szanse na udane obserwacje.

Zasady etyczne

  1. Nie ingeruj w życie zwierząt
    Nie podchodź zbyt blisko do zwierząt ani ich młodych. Pamiętaj, że twoja obecność może być stresująca dla dzikich stworzeń i wpłynąć na ich naturalne zachowanie.
  2. Nie zostawiaj śladów
    Zawsze zabieraj swoje śmieci i nie zostawiaj śladów swojej obecności. Dbaj o to, aby las pozostał nietknięty.
  3. Nie karm dzikich zwierząt
    Karmienie zwierząt może zaburzyć ich dietę i przyzwyczaić je do obecności ludzi, co może być niebezpieczne zarówno dla nich, jak i dla ludzi.
  4. Szanuj przepisy ochrony przyrody
    Jeśli odwiedzasz obszary chronione, takie jak parki narodowe, przestrzegaj zasad dotyczących poruszania się po wyznaczonych szlakach.

Techniki tropienia

  1. Nauka odczytywania śladów
    Zwierzęta pozostawiają ślady, takie jak odciski łap, odchody, resztki jedzenia czy ślady na roślinach. Używaj przewodników lub aplikacji, aby nauczyć się rozpoznawać te znaki.
  2. Obserwacja miejsc wodopoju
    Zwierzęta często odwiedzają źródła wody, takie jak strumienie czy kałuże. Znalezienie takiego miejsca zwiększa szanse na spotkanie dzikich mieszkańców lasu.
  3. Uważne nasłuchiwanie
    Dźwięki lasu, takie jak śpiew ptaków, szelest liści czy odgłosy ssaków, mogą wskazywać na obecność zwierząt. Przebywając w lesie, warto wsłuchać się w naturę.
  4. Ustalanie tras migracyjnych
    Niektóre gatunki przemieszczają się w stałych kierunkach, np. między miejscami żerowania a schronieniem. Obserwuj ścieżki w lesie, które mogą być regularnie uczęszczane.
  5. Cierpliwość to klucz
    Tropienie wymaga czasu. Znajdź wygodne miejsce w pobliżu znanego siedliska i poczekaj w ciszy – natura może cię zaskoczyć!

Dla wszystkich którzy chcą spróbować tropienia pod okiem wyspecjalizowanego przewodnika zapraszamy na www.fundacjadziko.org.

Artykuł Jak obserwować dzikie zwierzęta w lesie? Porady dla początkujących pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/jak-obserwowac-dzikie-zwierzeta-w-lesie-porady-dla-poczatkujacych/feed/ 0 16133
Zaskakujące lekcje przywództwa od namibijskich Buszmenów https://fundacjadziko.org/zaskakujace-lekcje-przywodztwa-od-namibijskich-buszmenow/ https://fundacjadziko.org/zaskakujace-lekcje-przywodztwa-od-namibijskich-buszmenow/#respond Mon, 02 Sep 2024 08:00:00 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=15969 Niedawno miałem okazję udzielić wywiadu Mariuszowi Chrapko z Podcast Menedżer Plus. Podzieliłem się w nim swoimi doświadczeniami z życia wśród namibijskich Buszmenów.

Artykuł Zaskakujące lekcje przywództwa od namibijskich Buszmenów pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Niedawno miałem okazję udzielić wywiadu Mariuszowi Chrapko z Podcast Menedżer Plus. Podzieliłem się w nim swoimi doświadczeniami z życia wśród namibijskich Buszmenów. Rozmowa ta ujawniła niezwykłe lekcje przywództwa, które mogą zaskoczyć wielu z was. Oto najważniejsze wnioski z naszego wywiadu.

Wspólnota i współpraca

Jedną z najważniejszych lekcji przywództwa, jaką wyniosłem od Buszmenów, jest znaczenie wspólnoty i współpracy. W kulturze Buszmenów, decyzje podejmowane są kolektywnie, a każda osoba ma prawo do wyrażenia swojego zdania.

„Współpraca i szacunek do opinii innych są fundamentem ich społeczeństwa”.

Taka praktyka buduje zaufanie i poczucie przynależności, co jest kluczowe w każdym zespole.

Cicha siła przywództwa

Buszmeni wierzą w ciche przywództwo, które polega na dawaniu przykładu i wspieraniu innych bez potrzeby dominacji. Starsi członkowie społeczności prowadzą przez działanie, a nie przez słowa.

„Najlepsi liderzy to ci, którzy słuchają więcej, niż mówią, i którzy swoją mądrość przekazują poprzez codzienne działania”.

Elastyczność i adaptacja

Przywództwo wśród Buszmenów opiera się również na elastyczności i zdolności do adaptacji. W warunkach surowego pustynnego klimatu, umiejętność szybkiego reagowania na zmieniające się okoliczności jest kluczowa.

„Buszmeni uczą nas, że lider musi być gotowy na zmiany i potrafić szybko dostosować swoje plany do nowej rzeczywistości”.

Pokora i skromność

Pokora i skromność są cechami, które wyróżniają przywódców wśród Buszmenów. Przywódcy nie szukają chwały ani uznania, lecz skupiają się na dobru całej społeczności.

„Pokora pozwala liderom zrozumieć, że nie są niezastąpieni i że ich rola polega na służeniu innym”.

Znaczenie opowieści

Buszmeni używają opowieści jako narzędzia do przekazywania wiedzy i wartości. Opowieści o przodkach i dawne legendy uczą młodsze pokolenia ważnych lekcji życiowych.

„Opowieści mają moc inspirowania i jednoczenia ludzi wokół wspólnych wartości”.

Przywództwo poprzez empatię

Empatia jest kolejną kluczową cechą przywództwa, której nauczyłem się od Buszmenów. Liderzy w tej społeczności starają się zrozumieć perspektywy i potrzeby innych, co pomaga im podejmować decyzje, które są korzystne dla wszystkich.

„Empatyczne przywództwo buduje więzi i zaufanie, które są niezbędne do skutecznego działania”.

Buszmeni z Namibii pokazują, że przywództwo to nie tylko władza i kontrola, ale przede wszystkim służba, pokora i współpraca. Te uniwersalne wartości mogą być zastosowane w każdym kontekście, od małych społeczności po wielkie korporacje.

Przywództwo to sztuka, której możemy się uczyć od najstarszych i najbardziej autentycznych kultur na świecie.

Wywiad ten możesz odsłuchać w całości – TUTAJ

Artykuł Zaskakujące lekcje przywództwa od namibijskich Buszmenów pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/zaskakujace-lekcje-przywodztwa-od-namibijskich-buszmenow/feed/ 0 15969
Kiedy dzieją się cuda https://fundacjadziko.org/kiedy-dzieja-sie-cuda/ https://fundacjadziko.org/kiedy-dzieja-sie-cuda/#respond Tue, 26 Sep 2023 13:22:07 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=15361 Mieszkając w Norwegii, w przerwie od pracy pakowałem lunch do pudełka, wsiadałem w canoe i wypływałem na środek fiordu. Moczyłem nogi w zimnej, morskiej wodzie i jadłem gapiąc się na okoliczne góry.

Artykuł Kiedy dzieją się cuda pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Mieszkając w Norwegii, w przerwie od pracy pakowałem lunch do pudełka, wsiadałem w canoe i wypływałem na środek fiordu. Moczyłem nogi w zimnej, morskiej wodzie i jadłem gapiąc się na okoliczne góry.

[post powstał we współpracy z @Dacia_pl #współpracareklamowa #PrzygodaWDacii #DaciaJogger #ChwileZDacią #ŻyjZDacią]

Któregoś razu znudziło mi się chodzenie do pracy, roweru nie miałem, więc wsiadałem rano w kajak i wiosłowałem do hotelu, w którym byłem kelnerem. Dwa kilometry rano i dwa kilometry wieczorem. Szukałem każdego sposobu na to, żeby urozmaicić sobie życie. Nic mnie tak nie nudzi jak powtarzalność obowiązków i szarzyzna dnia codziennego.

Po powrocie do Warszawy, próbowałem przenieść ten zwyczaj na nasz grunt, więc zacząłem pływać na desce Stand Up Paddle (SUP), wiosłować packraftem i wyszukiwać zielonej drogi do pracy. Z Mokotowa do Centrum szedłem wyszukując ścieżki tylko parkami. W ten sposób, za jednym razem serwowałem sobie odpoczynek, ćwiczenia i medytację.

Teraz, kiedy mieszkam na Mazurach i zawodowo zajmuję się tropieniem wilków, jest mi o niebo łatwiej. Ale nadal duża część pracy odbywa się przy komputerze (chociaż z Instagrama wynikałoby, że moje życie to ciągła przygoda i podróże) i muszę walczyć o to, żeby nie wpaść w szarą rutynę. Dlatego po pracy, jeździmy nad jezioro, których wokół mnóstwo, do lasu albo nad rzekę. Mazurskie rzeki nie są tak spektakularne jak mazowieckie – szerokie i potężne – czy podhalańskie – rwące, górskie – to raczej wąskie, kręte, czasami bagniste cieki z poprzewracanymi drzewami. Swoimi rozmiarami nie robią wrażenia, ale nadrabiają poziomem dzikości.

Tym razem wybraliśmy się nad niewielką rzeczkę, bardziej nawet strumyk, które meandruje przez lasy w powiecie Ełckim. Odebraliśmy Jagnę z przedszkola i pomknęliśmy w teren. Nad sam strumyk można dojechać asfaltówką, więc opcja „Extended Grip”, która wspomaga jazdę po szutrówkach tym razem się nie przydała, ale za to skorzystaliśmy z nawigacji, która wyraźnie wyświetla się na dużym, 8 calowym ekranie.

Jestem specyficznym podróżnikiem, bo chociaż uwielbiam być w drodze, to nie znoszę się pakować. Dlatego mój ulubiony bagaż to torby typu „duffel bag”, które są superodpornym workiem, do którego wrzucam wszystko jak leci. Podobną funkcję ma u mnie bagażnik, który musi być duży, żebym mógł do niego jak najwięcej załadować. A wierzcie mi, outdoorowa rodzina naprawdę ma mnóstwo sprzętu.

Packraft (ponton wyprawowy), na którym mieliśmy pływać, bez powietrza mieści się w torbie, która spokojnie wchodzi bagażnika Dacii Jogger, ale napompowany, to już kawał bagażu, więc jechał z nami na dachu, przywiązany do relingów.

Safety first, szczególnie jak uprawiacie przygody z dzieckiem, więc Jagna obowiązkowo dostała swoją kamizelkę asekuracyjną i wiosło. Najpierw zwodowałem packraft, a potem przeniosłem Jagnę przez błoto i wskoczyliśmy na pokład.

Ale tu pięknie! – to była jej pierwsza reakcja, która potem powtarzała się w różnych odsłonach. To
jest jeden z wielu powodów, dla których uwielbiam podróżować z dziećmi: one nawet w najmniej
spodziewanym momencie, w najzwyklejszym miejscu ze zwykłych, potrafią się zachwycić jakby stały
na szczycie Mt. Everestu.


Jagna zachwycała się wszystkim: rzęsą unoszącą się na wodzie, pajęczakami biegającymi po tafli, zatopionymi gałęziami, którymi doskonale się babrze w błocie i czarnym kolorem strumyka. Przestraszył ją tylko pająk, których boi się od czasów złowieszczej Tekli, którą zobaczyła w „Pszczółce Mai”, więc musieliśmy szybko wysiąść na brzeg i zmienić spływ na pluskanie w jeziorze.

Następnego dnia rano, zawiozłem Jagnę do przedszkola, a sam wróciłem z packraftem w teren. Tym razem chciałem popływać po jeziorku, na którym wieczorami obserwuję bobry. Chciałem się dowiedzieć, gdzie mają żeremie albo nory, żebym w przyszłości mógł je nagrać na fotopułapkę. Jeziorko znajduje się na obwodnicy naszej wsi. To bita droga, której używają głównie rolnicy z ciężkimi traktorami, które w deszczowe dni żłobią wielkie dziurska. Tym razem przydała się nie tylko funkcja „Extended Grip” ale i podniesiony prześwit, który uchronił mnie przed zerwaniem miski olejowej.

Kiedy już poradziłem sobie z większością dziur, to zatrzymało mnie drzewo powalone przez burzę poprzedniej nocy. Co prawda Dacia fabrycznie nie dodaje do Joggeera siekiery (a może warto?), ale ja jestem akurat z tych, którzy poza kołem zapasowym ma ze sobą i taki sprzęt. Siekiera to typ „mały ale wariat”, w 20 minut poradziłem sobie z drzewem i dotarłem nad jezioro.

Uwielbiam urządzać sobie mikrowyprawy w środku tygodnia, najlepiej wtedy, kiedy wszyscy siedzą w pracy, bo całe miejsce mam wtedy dla siebie. A przyroda z kolei, uwielbia ciszę. Wtedy dzieją się cuda: na spotkanie wyszedł mi żuraw i bóbr.

A jak się już schowały, opłynąłem całe jeziorko i znalazłem bobrze nory, których szukałem. Następnym razem postawię przy nich fotopułapkę!

Artykuł Kiedy dzieją się cuda pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/kiedy-dzieja-sie-cuda/feed/ 0 15361
W poszukiwaniu wilków https://fundacjadziko.org/w-poszukiwaniu-wilkow/ https://fundacjadziko.org/w-poszukiwaniu-wilkow/#respond Wed, 20 Sep 2023 13:14:20 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=15284 Może nie mamy Kaplicy Sykstyńskiej, wieży Eiffela czy kościoła Sagrada Família, ale mamy wilki. To nasze największe złoto, najlepsza reklama fantastycznej, dzikiej, polskiej przyrody!

Artykuł W poszukiwaniu wilków pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
 Może nie mamy Kaplicy Sykstyńskiej, wieży Eiffela czy kościoła Sagrada Família, ale mamy wilki. To nasze największe złoto, najlepsza reklama fantastycznej, dzikiej, polskiej przyrody!

[post powstał we współpracy z @Dacia_pl #współpracareklamowa #PrzygodaWDacii #DaciaJogger #ChwileZDacią #ŻyjZDacią]

Pierwszy raz usłyszałem wilki w Beskidzie Żywieckim. Była noc czarna jak smoła, tylko daleko w dolinie przebijały się liche światełka ze wsi. Właśnie skończyliśmy obserwować jelenie podczas rykowiska. Zwinęliśmy czatownię (namiot obserwacyjny) i podeszliśmy pod górę, do miejsca, gdzie zaparkowaliśmy samochód.

Poszedłem jeszcze pod drzewko i wtedy usłyszałem ten dźwięk pierwszy raz w życiu. Nie byłem jeszcze świadomy, co to jest więc podszedłem do naszego przewodnika:

Co to za odgłos? – zapytałem.

To wilki wyją. Matka nawołuje się z młodymi. – odpowiedział.

A najbardziej fascynujące było to, że wyły w miejscu, w którym jeszcze kilka minut temu siedzieliśmy w czatowni. To był przełomowy moment w moim życiu. Na własnej skórze doświadczyłem prawdziwej dzikości. I to na wyciągnięcie ręki! Byliśmy zaledwie czterdzieści minut drogi od Żywca, w którym zatrzymaliśmy się na nocleg.


Krótko później rzuciłem pracę w mediach, napisałem książkę „Mikrowyprawy w wielkim mieście” i zawodowo zacząłem się zajmować wilkami. Zabierałem ludzi do lasu, opowiadałem o wilkach podczas prelekcji w i podcastach, doradzałem rolnikom, którzy chcieli zabezpieczyć swoje zwierzęta, a nocami chodziłem w teren, żeby jeszcze raz spotkać albo usłyszeć całą watahę.

Kiedy wybieraliśmy działkę pod budowę domu na Mazurach, wisienką na torcie okazały się wilcze tropy, które znaleźliśmy na jej terenie. Potem, chodząc po okolicznych lasach, przekonałem się, że to nie był przypadek, wilki przebywają w naszym sąsiedztwie na stałe!

Jagnę, pierwszy raz z żoną zabraliśmy na tropienie wilków, kiedy miała niecały roczek. Zresztą zanim nauczyła się mówić, najpierw nauczyła się warczeć jak mały wilczek. Szliśmy łąką, na której kilka dni wcześniej znalazłem kilka wilczych kup, a kiedy przystanęliśmy przy świerkowym młodniku, wybiegł przed nami wilk.

Od tego czasu w lesie jesteśmy regularnie. Jagna nauczyła się wyć do wilków, nie brzydzą jej wilcze odchody i sama szuka wilczych łap odciśniętych w piachu albo błocie.


Zwykle, pierwsze wilcze tropy znajdujemy za ostatnim domem w wiosce. Na skrzyżowaniu często znajduję ślady łap albo odchody. Tym razem udało nam się trafić tylko na lisią kupę, który sądząc po licznych pestkach, obżerał się polnymi jabłkami.


Na pobliskim wzgórku wilki lubią polować na sarny. Lokalna wataha przepędza je przez las, zagania na wzgórze, a potem zbiega za nimi w dół i dobiera się do tych, które zatrzymały się na płocie okalającym szkółkę leśną.


Tak, wilki są niesamowicie inteligentne i sprytne. Wykorzystają każdą okazję czy przeszkodę w terenie, tylko po to, żeby zwiększyć swoje szansę na sytą kolację. Na ten płot masowo nabierają się sarny. Właściwie co tydzień znajduję tam świeże ślady wilczych posiłków.


Tym razem Jagna znalazła pióra całkiem sporego ptaka, do którego musiał się dobrać wilk albo lis. Dla pierwszego to musiała być przekąska, dla drugiego posiłek na dobrych kilka dni.


Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy w kolejny „hot spot”, który wilki lubią znaczyć. Dobrze się maskowaliśmy, bo nasza Dacia miała zielony lakier cèdre idealnie wtapiający się w leśne otoczenie. Może to, a może cicho chodzący silnik na gazie (Jogger w wersji Extreme ma dwa baki: benzynowy i gazowy zapewniające 1000 km zasięgu) sprawiły, że spotkaliśmy łosia. Chwilę się na nas gapił, a potem przebiegł nam tuż przed maską.

Dojechaliśmy na wilcze skrzyżowanie, tym razem też bez szczęścia: ani śladu wilka, ale potem zrozumiałem dlaczego. Kilkaset metrów dalej leśnicy prowadzili intensywną wycinkę, więc wilki uciekły tak daleko jak tylko się dało. (To mit, że wilki nie boją się ludzi. Tysiące lat polowań nauczyły je, że człowiek, to dla nich przede wszystkim niebezpieczeństwo.)
Ale wiedziałem, że niedaleko jest lisia nora, przy której na wiosnę znalazłem wilcze tropy i od dawna chciałem tam postawić fotopułapkę. Miałem nadzieję, że wilk, po jednym z nieudanych polowań (skuteczność to tylko 10%), zgłodnieje i połasi się na łatwą zdobycz.


Podjechaliśmy tam naszą Dacią, przedarliśmy się przez zarośla chroniące dostępu i dokładnie naprzeciwko wejścia do lisiej nory przywiązałem do drzewa fotopułapkę. Zostawiliśmy ją na kilka dni, a efekty tych nagrań możecie zobaczyć na moim instagramie.

Sami zanocowaliśmy niewiele dalej. W linii prostej może był to nieco ponad kilometr. Zaparkowaliśmy Joggera na szczycie wzgórza, żeby nacieszyć się jeszcze zachodem słońca. Rozłożyliśmy tylne siedzenia, na których położyliśmy stelaż i dodawany fabrycznie materac. Ten element najbardziej podobał się Jagnie, więc ona spała w środku, a dla nas, rozstawiliśmy duży namiot dodawany do wersji Extreme Joggera.

Namiot połączony jest przez otwarty bagażnik rękawem, więc cały czas mogliśmy mieć Jagnę na oku. Ona spała, a my siedzieliśmy przy ognisku czekając na wycie wilków.

Artykuł W poszukiwaniu wilków pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/w-poszukiwaniu-wilkow/feed/ 0 15284
Dlaczego autostop działa jak odtrutka? https://fundacjadziko.org/dlaczego-autostop-dziala-jak-odtrutka/ https://fundacjadziko.org/dlaczego-autostop-dziala-jak-odtrutka/#respond Mon, 19 Dec 2022 09:10:00 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=14859 Na stopa złapałem prezydenta Estonii, seryjnego zabójcę i obwoźnego dentystę. Dlaczego jeżdżę autostopem pomimo tego, że dobijam do 40tki? Posłuchajcie!

Artykuł Dlaczego autostop działa jak odtrutka? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Na stopa złapałem prezydenta Estonii, seryjnego zabójcę i obwoźnego dentystę. Dlaczego jeżdżę autostopem pomimo tego, że dobijam do 40tki? Posłuchajcie!

FB/IG: Mikrowyprawy

Zarezerwuj wyprawę.

Artykuł Dlaczego autostop działa jak odtrutka? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/dlaczego-autostop-dziala-jak-odtrutka/feed/ 0 14859
Jak zdobyć własną wyspę? https://fundacjadziko.org/jak-zdobyc-wlasna-wyspe/ https://fundacjadziko.org/jak-zdobyc-wlasna-wyspe/#respond Fri, 16 Dec 2022 14:34:55 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=14837 Zaczynam wakacyjny cykl opowieści z podróży! Cześć pierwsza o tym, jak zostałem rybakiem i jak dostałem własną wyspę w Patagonii. Posłuchajcie!

Artykuł Jak zdobyć własną wyspę? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Zaczynam wakacyjny cykl opowieści z podróży! Cześć pierwsza o tym, jak zostałem rybakiem i jak dostałem własną wyspę w Patagonii. Posłuchajcie!

FB/IG: Mikrowyprawy

Zarezerwuj wyprawę.

Artykuł Jak zdobyć własną wyspę? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/jak-zdobyc-wlasna-wyspe/feed/ 0 14837
Jakie magiczne moce ma Puszcza Białowieska? https://fundacjadziko.org/jakie-magiczne-moce-ma-puszcza-bialowieska/ https://fundacjadziko.org/jakie-magiczne-moce-ma-puszcza-bialowieska/#respond Mon, 09 May 2022 13:59:39 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=14621 Czego naziści szukali w Puszczy? Czym jest Białe Bractwo i czy szeptuchy naprawdę leczą? Posłuchajcie rozmowy z Miłką Malzahn, która specjalizuje się w "magicznych" właściwościach Puszczy.

Artykuł Jakie magiczne moce ma Puszcza Białowieska? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Czego naziści szukali w Puszczy? Czym jest Białe Bractwo i czy szeptuchy naprawdę leczą?
Posłuchajcie rozmowy z Miłką Malzahn, która specjalizuje się w „magicznych” właściwościach Puszczy.


Montaż: Anna Skoczek

FB/IG: Mikrowyprawy

Zarezerwuj wyprawę.

Artykuł Jakie magiczne moce ma Puszcza Białowieska? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/jakie-magiczne-moce-ma-puszcza-bialowieska/feed/ 0 14621
Jakie prezenty na Święta? https://fundacjadziko.org/jakie-prezenty-na-swieta/ https://fundacjadziko.org/jakie-prezenty-na-swieta/#respond Wed, 17 Nov 2021 22:25:42 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=13956 To nie jest zaproszenie, to zew natury! Wzywa cię żeby razem z nami niuchać, szukać i buszować po lesie. Pakuj się na mikrowyprawę! - takie zaproszenie dostaną Wasi bliscy jeśli sprezentujecie im wyprawę z nami.

Artykuł Jakie prezenty na Święta? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
To nie jest zaproszenie, to zew natury! Wzywa cię żeby razem z nami niuchać, szukać i buszować po lesie. Pakuj się na mikrowyprawę! – takie zaproszenie dostaną Wasi bliscy jeśli sprezentujecie im wyprawę z nami.

Co dać bliskim, którzy mają już wszystko? To dylemat przed którym stoję co roku w Święta. Coraz trudniej było mi znaleźć coś sensownego, a coraz częściej musiałem kupować na siłę.

Przynajmniej tak było jeszcze kilka lat temu, dopóki nie uznałem, że najlepszym prezentem wcale nie są rzeczy, a przeżycia. To po nich zostają najlepsze wspomnienia, najsilniejsze emocje i przygody, które wspominamy latami.

I właśnie taką okazję do prezentu – przygody chcę dać także Wam!

Poniżej znajdziecie cztery opcje na pełną przygód mikrowyprawę, którą możecie sprezentować swoim bliskim:

  1. Tropienie wilków – weekendowa wyprawa do Puszczy Białowieskiej na tropienie najbardziej tajemniczych zwierząt jakie żyją w Polsce (1100 zł/dorosły, 1040 zł/dziecko)
  2. Tropienie żubrów – jednodniowa wprawa do Puszczy Białowieskiej w poszukiwaniu dzikich żubrów (450 zł/1 os., 600 zł/2 os.)
  3. Prastary las – wyprawa do rezerwatu ścisłego w Białowieży lub białowieskich lasów o charakterze naturalnym (w zależności od dostępności) (600 zł/1 os., 840 zł/2 os.)
  4. Fotosafari – wyprawa z profesjonalnym przewodnikiem na fotosafari związane z żubrami, wilkami lub innymi zwierzętami (od 600 zł/wyprawę/os.)

Jak to działa?

Sprawa jest prosta i zajmuje kilka minut. Wystarczy, że:

  1. Napiszesz do nas mejla lub zgłosisz się przez formularz rezerwacyjny
  2. Zrobisz przelew. Płatność można rozłożyć na 2 raty.
  3. Wysyłamy ci voucher drogą elektroniczną lub w wersji papierowej.
Mikrowyprawowy voucher prezentowy

Uwaga!

Żeby Wasi bliscy mogli znaleźć pod choinką przygodę potrzebujemy od Was zgłoszenia już teraz.

Zamówień jest na tyle dużo, że na tydzień – dwa przez Świętami przestajemy przyjmować nowe i zajmujemy się tylko obsługą bieżących.

Artykuł Jakie prezenty na Święta? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/jakie-prezenty-na-swieta/feed/ 0 13956
ZAGADKA! Co to za zwierzę? https://fundacjadziko.org/zagadka-co-to-za-zwierze/ https://fundacjadziko.org/zagadka-co-to-za-zwierze/#respond Sun, 14 Nov 2021 14:00:00 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=13939 Dwa kolejne odcinki "Akademii" już są gotowe ale zanim je usłyszycie, najpierw zagadka: jakim zwierzakiem będziemy się zajmować? Jeśli macie swoje typy, piszcie do mnie na IG oraz FB. Do dzieła!

Artykuł ZAGADKA! Co to za zwierzę? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
Dwa kolejne odcinki „Akademii” już są gotowe ale zanim je usłyszycie, najpierw zagadka: jakim zwierzakiem będziemy się zajmować? Jeśli macie swoje typy, piszcie do mnie na IG oraz FB. Do dzieła!

Artykuł ZAGADKA! Co to za zwierzę? pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/zagadka-co-to-za-zwierze/feed/ 0 13939
Jak się żyje w Puszczy Białowieskiej? Cz. 2 https://fundacjadziko.org/jak-przezyc-w-lesie/ https://fundacjadziko.org/jak-przezyc-w-lesie/#respond Sun, 17 Oct 2021 13:00:00 +0000 https://fundacjadziko.org/?p=13850 W co się bawić jak nie ma kolegów? Z kim rozmawiać jak do najbliższego sąsiada jest osiem kilometrów? Jak przeżyć zimę, kiedy śnieg odcina ci drogę do wsi? Posłuchajcie drugiego odcinka, w którym rozmawiam z Tomkiem Onikijukiem o jego dzieciństwie w Puszczy Białowieskiej!

Artykuł Jak się żyje w Puszczy Białowieskiej? Cz. 2 pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
W co się bawić jak nie ma kolegów? Z kim rozmawiać jak do najbliższego sąsiada jest osiem kilometrów? Jak przeżyć zimę, kiedy śnieg odcina ci drogę do wsi? Posłuchajcie drugiego odcinka, w którym rozmawiam z Tomkiem Onikijukiem o jego dzieciństwie w Puszczy Białowieskiej!

Artykuł Jak się żyje w Puszczy Białowieskiej? Cz. 2 pochodzi z serwisu Mikrowyprawy.

]]>
https://fundacjadziko.org/jak-przezyc-w-lesie/feed/ 0 13850